Nowy Rok :)

Kochani dla Wszystkich Szczesliwego Nowego 2015 Roku

Sniezynki........:)

.....tak jak wspominałam w ostatnim poscie,dzisiaj frywolitkowo :)
i od razu przepraszam za jakosc zdjec,ale tylko takie miałam,a chciałam dzisiaj pokazać.To mój ostatni dorobek sniezynek,nie wszystkie wyszły tak jak chciałam,ale na usprawiedliwienie mam tylko to,ze ciągle jeszcze się uczę.....

mam nadzieje ze Was nie zanudzilam iloscia fotek :)

Jeszcze jedna kamizelka :)

Witajcie dzisiaj pochwale się moja nowa kamizelka.Robiona w calosci od góry,wzorek wymyślony na szybko.Wyszło 30dkg włoczki,druty KP drewniane 4.5

i jeszcze na "ludziu"

Ślicznie dziękuje za odwiedziny,następny post to juz chyba będzie swiateczny,bo powili powstają frywolitkowe.............

Szydelkowe zazdrostki :)

Witajcie,tym razem będzie szydełko.Bratanica poprosiła mnie o zazdrostki-no to "dobra" ciocia złapala za szydełko i "wyprodukowała" takie co nie co....

Mam nadzieję że nowej włascicielce się spodobają :)

Dzisiaj haft .......

Witajcie,dzisiaj dla odmiany obrazek wzorem xxx.Dawno nic nie haftowałam i dopiero teraz dotarło do mnie, ze bez okularów powoli nie da się pracować.Niestety widać niedociągnięcia,ale to dowód na to,ze najwyższy czas wybrać się do okulisty.
Obrazek jeszcze nie oprawiony,ale nie mogłam dostać odpowiedniej ramki,
Fotki jedna z błyskiem,druga bez ....

Dziękuje za odwiedzinki,pozdrawiam :)

Czas nadrobic zaleglosci......

....tak,najwyższy czas ,żeby nadrobić blogowe zaległosci.Ostatnio trochę się działo,wiec czasu na pisanie nie było :(
 Robotkowo cos tam powstało,albo jest w trakcie powstawania,ale jakos nie mogłam się zmobilizowac zeby pokazać.Dzisiaj tylko skromna serwetka.

 Fotka tylko jedna,i to taka jaka jest,niestety serwetka jest już jakiś czas u nowej włascicielki,ale cos tam widać.
A na koniec dla osłody trochę słodkosci w moim wykonaniu.Ciasta robione na 55-rocznice ślubu tesciow

Dziękuje za zaglądanie do mnie i zapraszam,następny post będzie juz tylko robotkowy :)

To samo tylko...........:)

.........w innym kolorze.Skonczyłam następny sweterek. Tym razem robiony od góry,wzorek ażurowy z Diany " Die schönsten Strickmuster".Włóczka to ta sama co poprzednio tylko w innym kolorze,druty nr 3.Poprzedni sweterek jest bez guzików,w tym dla odmiany są.
A oto co mi wyszło :

kolor sweterka to chyba ten na ostatniej fotce jest najbardziej prawdziwy :)
slicznie dziekuje za odwiedzinki :)

Tym razem ........

......na niebiesko.Powstało następne wdzianko,w moim ulubionym kolorze :)
Robione tym razem od spodu,wzór ażurowy z jakiejś gazetki,reszty mój wymysł.Robiło się dosyć szybko,włoczka- Mille Fili- 100% bawełny,druty nr 3.5.Zuzylam  chyba niecałe 300g.

A oto co powstało:

To tyle,mam nadzieje,ze niedlugo znowu cos pokaze,bo na drutach nastepny sweterek :) Pozdrawiam zagladajacych do mnie :)

Czerwony,rozpinany..........:)

.......przerobiony.Tak w Końcu udało mi się znalesc chwile na fotkę nowego-starego sweterka.Nowy-bo niedawno skończony,stary -bo przerobiony.Pierwszy wersja była nie-rozpinana i mało wykorzystana,więc powstała nowa wersja sweterka

a tutaj znalazłam jeszcze stary sweterek-tak wygladał

Wyroznienie :)

Witajcie po dluzszej przerwie,ostatnio na nic nie mam czasu-dlatego tak dawno mnie nie bylo na blogu.Wpadłam dzisiaj na chwilkę,zeby podziekowac Ani siebusania za wyroznienie Liebster Award.Aniu serdecznie dziekuje :)
Niestety czas nie pozwala mi ostatnio na nic,ale mam skończony sweterek-mysle ze niedługo bede mogla go pokazać :)

Kurki :)

Są........tak jak w poprzednim poscie pisałam,dzisiaj będą kurki.Wszystkim na pewne dobrze znane i lubiane.Moje no-powiedzmy ze mogą być.Robiłam pierwszy raz i to tylko dlatego ze szwagierka prosiła o nie.Ale do rzeczy-nie będęWas zanudzać pisaniem,czas na fotki:

i jeszcze Zajączki:

i wszystko razem:

I już dzisiaj dla wszystkich zaglądających do mnie z okazji zbliżających się swiąt chciałam Wam życzyć:

 RADOSNYCH,POGODNYCH I RODZINNYCH
SWIAT WIELKANOCNYCH !!!!!!!

C.d.

Takkk od paru dni dopadła mnie grypa,wczoraj już było trochę lepiej i postanowiłam wykorzystać czas spędzony w lóżku :) na więcej nie miałam siły,tylko takie maluszki mogłam robic.

dzisiaj udało mi się usztywnić moje kurki,teraz schną,yobaczymy co z nich wyjdzie,ale to juz następnym razem :)