....tak,najwyższy czas ,żeby nadrobić blogowe zaległosci.Ostatnio trochę się działo,wiec czasu na pisanie nie było :(
Robotkowo cos tam powstało,albo jest w trakcie powstawania,ale jakos nie mogłam się zmobilizowac zeby pokazać.Dzisiaj tylko skromna serwetka.
Fotka tylko jedna,i to taka jaka jest,niestety serwetka jest już jakiś czas u nowej włascicielki,ale cos tam widać.
A na koniec dla osłody trochę słodkosci w moim wykonaniu.Ciasta robione na 55-rocznice ślubu tesciow
Dziękuje za zaglądanie do mnie i zapraszam,następny post będzie juz tylko robotkowy :)
Ja uwielbiam wirtualne torty . mniej tucza :D .Serwetka urokliwa .
OdpowiedzUsuń