Takkk od paru dni dopadła mnie grypa,wczoraj już było trochę lepiej i postanowiłam wykorzystać czas spędzony w lóżku :) na więcej nie miałam siły,tylko takie maluszki mogłam robic.
dzisiaj udało mi się usztywnić moje kurki,teraz schną,yobaczymy co z nich wyjdzie,ale to juz następnym razem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz